foto1
foto1
foto1
foto1
foto1


Dnia 18. marca 2023 r. grupa członków Obozu Wielkiej Polski podczas wizyty w Częstochowie, ruszyła szlakiem miejsc męczeństwa Polaków, którzy podczas II Wojny Światowej i w czasach komunizmu walczyli, cierpieli i oddawali życie za wolną i niepodległą Ojczyznę.

Naszą trasę rozpoczęliśmy od wstąpienia do archikatedry, gdzie nasze myśli powędrowały ku wiernym synom polskiego narodu. Patrząc na tablicę wmurowaną w bocznej nawie ku czci więzionych i pomordowanych przez oprawców z UB, MO i Informacji Wojskowej, zmówiliśmy modlitwę za ich ofiary. Nieśliśmy w sercach prośby, by trud męczenników zaowocował wreszcie wolną Polską. Przed archikatedrą zapaliliśmy znicz i oddaliśmy hołd nieznanym pomordowanym przez UBeków, których upamiętnienie wyryto na głazie.

Następnie udaliśmy się na cmentarz św. Józefa w dzielnicy Raków. To tam znajduje się "częstochowska łączka". Dziś szczątki ofiar terroru komunistycznego spoczywają w zbiorowej mogile w centralnym miejscu nekropolii. Upamiętnieni, choć zapewne nie wszyscy wymienieni z imienia i nazwiska. Na tym samym cmentarzu znajduje się zapomniana już mogiła Adolfa Luli ps. 'Wydra', żołnierza AK zamordowanego przez UBP dnia 8. grudnia 1945 r. w wieku 20 lat... Po krótkiej modlitwie ruszyliśmy w dalszą drogę, obiecując sobie i zakatowanemu 'Wydrze', że o nim nie zapomnimy i zrobimy wszystko, aby grób został odnowiony. Czas i warunki atmosferyczne starają się wymazać imię bohatera z kamienia, niczym UBecy z pamięci narodu, ale my do tego nie dopuścimy.

Podczas naszej pielgrzymki po miejscach martyrologii narodu polskiego w Częstochowie zawędrowaliśmy na ul. Kilińskiego, gdzie mieściło się Gestapo, a potem, na ciepłych jeszcze miejscach po niemieckich mordercach zasiadły UBeckie bestie. Teraz budynek jest zamieszkały i tylko tablica informuje o tym, co działo się za jego murami, jak wielu uważa, "w zamierzchłych czasach". Patrząc w zakratowane okienka piwniczne przenieśliśmy się w ową krwawą przeszłość i nie słysząc gwaru pobliskiej ulicy, lecz krzyki katowanych, ich ciężkie oddechy, jęki i konanie ze słowami na ustach - "Niech żyje Polska!".

Pełni smutku, z myślami i sercem wciąż w tych mrocznych czasach zawędrowaliśmy na ul. Dąbrowskiego, gdzie stanęliśmy przed tablicą upamiętniającą ppłk. Józefa Parczyńskiego ps. 'Świt', dowódcę batalionu "Nakło", Komendanta Armii Krajowej Miasta Częstochowy, aresztowanego w 1945 r. przez NKWD i zesłanego na Półwysep Kolski.

Cześć i Chwała Bohaterowi!


Dalsza nasza trasa prowadziła do Kościoła św. Jakuba, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca żołnierzy Korpusu Wojska Polskiego II Konspiracji oraz ofiary reżimu komunistycznego poległych w latach 1949 – 1956 r.

Kolejnym etapem naszej drogi pamięci był cmentarz św. Rocha, gdzie znajduje się piękny, choć też już domagający się prac renowacyjnych pomnik - symboliczny grób z nazwiskami osób z konspiracji, niezłomnych poległych w czasie okupacji oraz zamordowanych w PRL.

 

Zwieńczeniem naszej drogi, tej drogi, która dla pokolenia Polaków żyjących w czasie okupacji niemieckiej i komunizmu była drogą krzyżową, było oddanie hołdu wielkiemu żołnierzowi, niezłomnemu bohaterowi, dla którego ziemia częstochowska byłą ziemią walki najpierw z jednym, potem drugim okupantem, a w konsekwencji ostatnią drogą - Stanisławowi Sojczyńskiemu ps. 'Warszyc'. Organizator i dowódca Konspiracyjnego Wojska Polskiego, Niezłomny Polak, zamordowany 19. lutego 1947 r. w Łodzi. Pomnik znajduje się dosłownie kilkadziesiąt metrów od miejsca, gdzie 'Warszyc' został zdradziecko pojmany przez UBecję. Poszliśmy przed ten dom... dom, którego już nie ma, ale dla nas wciąż tam był, oczyma wyobraźni widzieliśmy tamten czerwcowy dzień, zdradzonego 'Warszyca', słyszeliśmy mendy UBeckie, krzyki, przekleństwa zadowolonych zdrajców mieniących się Polakami... szliśmy tą samą drogą, obiecując sobie, że póki my, póty pamięć o Niezłomnych Polakach nigdy nie zginie.

Można tylko ubolewać, że dziś miejsca męczeństwa polskiego narodu tak mało obchodzą polskie społeczeństwo, ot tablica, pomnik, katownia itp. A przecież takich dróg krzyżowych, takich Golgot Polskich jest niezliczona liczba w naszym kraju. Chodzimy po ziemi, która spłynęła krwią naszych najlepszych synów i córek. Warto czasem zatrzymać się w tym biegu jakim jest codzienne życie i cofnąć się w czasie do lat wojny, okupacji niemieckiej i głębokiego komunizmu... Przydałoby się to nie tylko młodym ludziom, ale także tym, którzy ośmielają się dzisiejsze czasy porównywać do okupacji niemieckiej i stalinowskiej. Owszem, Polska nie jest wolna, nie jest niepodległa, a obecny okupant już sobie wymościł miękkie posłanie na naszych ziemiach odbierając nam systematycznie prawa, chcąc uczynić z nas powolnych niewolników w służbie wrogów polskiej racji stanu, a w młodym pokoleniu, dzisiejszy okupant wraz z przychylną mu kolaboracyjną władzą jak rzeźbiarz w miękkiej glinie lepi zidiociałych konsumentów. Polski nierząd wzoruje się na sanacyjnych dekalogach bijąc pokłony obcym, próbując zniszczyć polską narodową tożsamość. Lecz na litość boską! porównanie dzisiejszej sytuacji do rzeczywistości obozowej Auschwitz, czy porównanie dzisiejszej walki z systemem do walki Niezłomnych, to bezczeszczenie pamięci tych, którzy przeżyli piekło na ziemi i życie oddali za Ojczyznę, po prawdziwej golgocie jaką im zgotowano. Myślę, że gdyby takim krzykaczom dzisiaj umożliwić dobowy pobyt w Auschwitz np. w '43 r., w styczniu lub na jedną noc przenieść takich delikwentów w czasie do UBeckiej katowni i posadzić na odwróconym krześle w towarzystwie np. Adama Humera i jego sługusów, szybko zmieniliby zdanie...

Aneta Sala

 

Komentarze obsługiwane przez CComment

Kto myślał o Polsce poważnie, naprawdę niepodległej, nie o jakimś wiechciu pod niemiecką stopą, ten miał jedną tylko przed sobą drogę: złączyć sprawę polską z przymierzem francusko - rosyjskim, szukać zbliżenia z Rosją, wpoić w nią świadomość, że w walce z Niemcami może liczyć na Polaków.
Roman Dmowski



Roman Dmowski

Jeden z ojców odzyskanej niepodległości Polski. Założyciel Komitetu Narodowego Polski.

Czytaj więcej

Jędrzej Giertych

Ideolog Obozu Narodowego, dyplomata i dziennikarz. Bliski współpracownik R. Dmowskiego, autor wielu książek i rozpraw historycznych.

Czytaj więcej

Adam Doboszyński

Polityk, pisarz i intelektualista, związany z obozem narodowym. Działacz Obozu Wielkiej Polski.

Czytaj więcej

Deklaracja Ideowa

OWP jest organizacją świadomych sił narodu, mających za zadanie uczynić go zdolnym do silnego ujęcia w swe ręce spraw swoich.

Czytaj więcej