W związku ze 103. rocznicą wybuchu III Powstania Śląskiego, przypadającą 2. maja 2024 r., Zarząd Główny Obozu Wielkiej Polski oddaje należny hołd jego przywódcom politycznym i wojskowym, z Wojciechem Korfantym na czele oraz wszystkim uczestnikom tego zwycięskiego polskiego zrywu.
Â
Wybuchło ono, jako słuszny sprzeciw wobec pogwałcenia przez przedstawicieli międzynarodowej komisji ustalonych Traktatem Wersalskim reguł rozstrzygnięcia odbytego plebiscytu. Sama instytucja plebiscytu była wynalazkiem brytyjskim. Ta wyraźnie krzywdząca Polskę interpelacja przyznawała Niemcom - sprawcom wybuchu Wielkiej Wojny, cały okręg przemysłowy Górnego Śląska, co było jawnym zaprzeczeniem wyników przeprowadzonego w marcu 1921 roku głosowania. W wyniku ciężkich i krwawych walk, między innymi w rejonie Góry Świętej Anny, powstrzymano ostatecznie niemiecką kontrofensywę. Za ten autentyczny wyraz polskiego patriotyzmu i przywiązania do Ojczyzny zapłaciło życiem około 1800 polskich powstańców a 794 spośród nich odniosło rany. Powstanie osiągnęło główny cel poprzez zdobycie tak zwanej "linii Korfantego", zgodnej z wynikami plebiscytu oraz możliwej do obrony przed międzynarodową komisją. Nastąpiła wreszcie korzystna dla Polski zmiana postanowień Rady Ambasadorów, w wyniku której otrzymaliśmy około 30% obszaru plebiscytowego, z Katowicami na czele. To, że odzyskaliśmy mniejszy od należnego nam obszar Górnego Śląska, spowodowane było szkodliwym i błędnym działaniem piłsudczyków z Michałem Grażyńskim na czele.
Poprzez swoje warcholstwo polityczne i niesubordynację, wykroczyli oni poza "linię Korfantego". Stało się to wygodnym pretekstem dla Niemców oraz międzynarodowych nieżyczliwych Polsce decydentów aby umniejszyć skalę polskiego zwycięstwa. Z tego właśnie powodu ponieśliśmy niepotrzebne straty terytorialne i polityczne. Nie pierwszy to raz piłsudczykowski dyletantyzm, łajdactwo i jawne szkodzenie interesom państwa polskiego zadało odrodzonej Ojczyźnie zbędne straty. Jednak ogólnie rzecz ujmując, III Powstanie Śląskie jest chwalebnym przykładem polskiego zrywu powstańczego - sensownego i pożytecznego działania zbrojnego, wykonanego w odpowiednim momencie, z jawnym, właściwym narodowo przywództwem i - co najważniejsze - zwycięskiego. Dlatego zasługuje ono na szczególne nasze uznanie i słuszne przypomnienie ponieważ uczy mądrej, wytrwałej i odpowiedzialnej miłości do wspólnoty narodowej.
Polskimi powstańcami dowodził podpułkownik kawalerii Maciej Mielżyński, który stanął na czele Naczelnej Komendy Wojsk Powstańczych. Zacięte walki trwały dwa miesiące - powstańcy zdołali opanować prawie cały obszar plebiscytowy, bohatersko broniąc go później przed liczniejszymi i lepiej uzbrojonymi siłami niemieckimi. W III Powstaniu Śląskim wzięło udział około 60 tysięcy Polaków. Co najważniejsze w Polsce znalazły się: Katowice, Królewska Huta (obecny Chorzów), Rybnik, Świętochłowice, Lubliniec, Tarnowskie Góry i Pszczyna. Podział ten był dla nas korzystny. Na przyłączonym do polskiej macierzy obszarze znajdowały się 53 z 67 istniejących kopalni, 22 z 37 wielkich pieców oraz 9 z 14 stalowni. Mogliśmy cieszyć się posiadaniem połowy hutnictwa oraz większej części kopalń węgla. Oficjalnie stały się one naszą własnością w 1922 roku. Dzięki temu militarnemu i organizacyjnemu wysiłkowi nasza sytuacja gospodarczo-ekonomiczna uległa zdecydowanej poprawie.
Roman Dmowski, Wojciech Korfanty i Ignacy Jan Paderewski dokładali wszelkich starań by te niezwykle cenne tereny przyłączono do naszego kraju. Polska bez Górnego Śląska, Pomorza i piastowskiej kolebki państwowości polskiej – Wielkopolski, byłaby de facto kpiną i szyderstwem z polskiej niepodległości oraz niezależności gospodarczej. Mielibyśmy wtedy do czynienia z autentyczną atrapą państwowości polskiej i krajem niezwykle słabym, podatnym na wrogie ciosy. Korfanty, który walczył o to by Polska była państwem silnym, poważnym i podmiotowym tak wspominał swoją walkę o Górny Śląsk, o teren bez którego nasz przemysł byłby iluzją i ułudą:
"Cud nad Wisłą uratował Polskę od zguby, cud nad Odrą dał Polsce Śląsk. Cudu nad Wisłą i cudu nad Odrą nie stworzył żaden dyktator, żaden mocarz, który wziął odpowiedzialność za losy narodu, ale duch narodu, jego solidarność narodowa, duch obywatelski i poczucie odpowiedzialności każdego obywatela".
Â
Należy pamiętać, że w walce o Górny Śląsk najbardziej mogliśmy liczyć na Francję ze wszystkich krajów sojuszniczych zwycięskiej ententy. "Francuska linia Henri Le Ronda" praktycznie w całości pokrywała się z "linią Korfantego". Wojciech Korfanty potrafił osobistym autorytetem, wiedzą, mądrością i charyzmą pozyskać dla naszej Ojczyzny obcokrajowców. Propozycja brytyjsko-włoska dotycząca podziału Śląska, między Polskę a Niemcy, słusznie była dla Korfantego nie do przyjęcia, ponieważ była ona dla nas skrajnie niekorzystna a wręcz obraźliwa. Głównym organizatorem tego zwycięskiego powstania, jeśli chodzi o aspekt militarny była Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska. 5 lipca 1921 roku zakończyło się to niezwykle ważne wydarzenie. Powstania Śląskie to bardzo ważny etap w procesie odbudowy II Rzeczpospolitej po I Wojnie Światowej.
Cześć i wieczna chwała Powstańcom Śląskim!
Zarząd Główny Obozu Wielkiej Polski
Wrocław, 30. kwietnia 2024 r.
Â
Komentarze obsługiwane przez CComment